DoD +57lvl

Orruviel

DoD (Dungeon of Dalanis)
Spore wymagania, zalecane 20k życia(dla Warków i rogali z 25), sporo ataku fizycznego czy magicznego, party z jednym kapłanem minimum 17k leczenia grupowego, druid sam sobie tutaj nie poradzi z wyleczeniem wszystkich. W przypadku nieco mniejszej ilości hp można zakupić mieszankę łąkową dostępną za pamiątki, dodaje sporo życia. Tank +30k hp, sporo defa, naprawdę dobry dmg, ponieważ w tej instancji ciężej nabija się agro.
Pierwszy boss wymaga dobrego zgrania. Kapłan musi umiejętnie wykorzystywać nagłe uleczenie i leczenie grupowe, na zwykłe leczenie raczej zabraknie czasu w pojedynke. Obowiązkowo buff do heala i regenka na tanka. 3 rodzaje skilli u bossa: Sharp claw to mocny cios w osobę tankującą, 10 do 20k obrażeń. Drugi nazwy nie pamiętam, magiczny pocisk w losową osobę w party, 3-10k obrażeń. Trzeci najgorszy, Chaos Sound Wave,
~15-23k obrażeń dla całego party za wyjątkiem tanka. W przypadku tego trzeciego jeśli tylko zaczyna castować, kapłan musi natychmiast rozpocząć cast gh. Co jakiś czas boss znika, pod jedną osobą z party pojawia się czarna plama. Jest to cień bossa, należy uciekać od tego miejsca, po chwili pojawia się tam boss. Kto nie zdąży uciec, ginie. Czas na zabicie bossa to 10 minut, po tym czasie wrzuca buff, który dodaje mu sporo do obrażeń.
Aha, bardzo ważne żeby utrzymywać odpowiednią odległość od bossa, co jakiś czas używa „odepchnięcia”, zadaje to sporo dmg, w przypadku warriorów i rogali metodą prób i błędów muszą zapamiętać kiedy dokładnie używa tego i chwile przed tym odsuwać się od bossa.
Drugi boss nie jest specjalnie trudny, jednak bez stunu magów może być kłopot z zabiciem go. Jeden kapłan musi skupić się na używaniu oczyszczenia na tanka, gdy dostanie od bossa fear (skill ten nie jest czasowy, trwa dopóki ktoś nie oczyści tanka). Co jakiś czas zamiast bossa pojawiają się 3 klony, należy ubić jak najszybciej jednego z nich. Im dłużej je bijemy, tym więcej hp odnawia się w tym czasie bossowi. Jeśli idzie to wolno, boss będzie przywracać sobie hp do maksimum. Poza tym dps, heal musi uważać na leczenie pozostałych osób w party.
Przy trzecim bossie całe party musi równocześnie wbiec do sali, chwile po rozpoczęciu walki zamykają się drzwi do sali. Należy uciekać w JEDNĄ stronę, gdy pojawi się pod nami obszar ognia bądź lodu. Zaraz po odbiegnięciu kapłan powinien użyć nagłe na tanku, i gh. Poza tankiem nikt nie powinien stać na wprost od bossa, ze względu na zionięcie zadające trochę dmg, w połączeniu z ogniem bądź lodem pod nami może być problem z ustaniem na nogach
Czwarty boss używa 3 skilli: punch na tanku, nic specjalnego- troche dmg; piorun na losowej osobie w party- troche dmg; aoe- zabiera wszystkim 90% życia. Pojawiające się na sali czerwone kółka dodają do ataku magicznego bądź fizycznego, czarne kółka należy omijać. Najważniejsze to przeżyć aoe, za pierwszym razem kapłan może użyć soul sorce, każde kolejne wymaga odpowiedniego wrzucania gh. Jeśli tylko boss castuje aoe, tank musi natychmiast uciekać od bossa, póki nie zostanie wyleczony. Najlepiej wiać w stronę heala, za jego plecy, w tym czasie powinien zdążyć użyć ss bądź gh.
Ostatniego bossa nie miałem jeszcze okazji ubić, skończyło się na wipe parę razy
Przede wszystkim magowie, bądź inne klasy dysponujące przerywaniem castowania, muszą przerywać bossowi czarowanie wszelkich skilli zaczynających się na „A” (Avano coś tam), nieprzerwanie skutkuje śmiercią paru osób. Co jakiś czas boss znika, używa wtedy 5 razy czegoś w rodzaju mgły, pojawia się pod kimś w party, zadaje 5k obrażeń co 2 sekundy. Dobrze żeby cale party przesuwało się po okręgu po każdej mgle, po piątym rzuceniu boss znów się pojawia. NAJCZĘŚCIEJ OD RAZU CASTUJE TO „ AVANO~ ”, toteż ktoś od razu musi przerwać cast.
Przy mgle kapłan musi co jakiś czas zatrzymywać się i leczyć gh, same potki nie wystarczą. Przy ostatnim życzę powodzenia i sporo szczęścia

Edit!
5ty boss- przy mgle cale party podbiega na prawo od schodow, tam mgla nie siega i nie zadaje dmg